Roki podszedł do maga, wysłuchał go po czym pomyślał,iż przyda mu się trochę kasy i lubi pomagać innym.
- Jasne że ci pomogę.

Mag bardzo sie ucieszył z tego że zgłosili się ludzie do pomocy. Najpierw oglądnął was dokładnie i powiedział.
- Ciesze się że się zgłosiliście obiecuje że nie będziecie żałować. A teraz ruszajcie za mną.
Po tych słowach mag wziął ze sobą niewielką torbę która leżała obok niego i ruszył przed siebie, kiedy weszliście w las od razu zrobiło się dużo bardziej ciemno niż przed obozem. Wszędzie rozciągała się także gęsta, zielona mgła. Po chwili zauważyliście dwa ogromne niedźwiedzia przed wami, nie wyglądały przyjaźnie, od razu was zaatakował i przewrócił wszystkich na ziemię a Lethanowi pozostał ślad na twarzy po pazurze.

Biorę kamień i rzucam w niedźwiedzia.

Dzięki strzałowi jeden z niedźwiedzi upadł na ziemię z ogromnym krzykiem. Drugiemu zaś rzucony kamień trafił w oko i na chwilę oszołomił co wykorzystał Lethan i po jego pchnięciu niedźwiedź zaczął mocno krwawić ale resztkami sił zdołał ustać na nogach a następnie potężnym zamaszystym ciosem łapą powalił Rokiego i Lethana tym czasem Drake upadł po szybkim strzale do niedźwiedzia. Mag stał cały czas przed wami i przyglądał się całemu zdarzeniu z lekki uśmiechem na twarzy.

- Nosz w mordę jeża zaraz was załatwie.

Po czym wkurzony wstałem i wziołem dwie strzały i chciałem obojgu niedźwiędzią trafić w głowę.

Niedźwiedź z którym walczył Lethan i Roki po podwójnym uderzeniu w głowę od nich padł wydając się martwy a ten z którym walczył Draken także po jego strzele w głowę który trafił w policzek i gardło niedźwiedzia. Mag uśmiechnął się podszedł bliżej i powiedział
- Dobrze poradziliście sobie z niedźwiedziem teraz chodźmy dalej.
Po tych słowach mag ruszył przed siebie a reszta ekipy wyprawy ochoczo za nim. Szliście tak przez długi czas w ciemności aż w końcu dotarliście do upragnionego miejsca. Kamienny krąg był dużo bardziej okazały niż mogło się wydawać a na jego środku stał ogromny kamienny stół. Mag stanął obok niego i powiedział:
- A więc to kamienny krąg! Teraz weźcie te runy i połóżcie je na każdym filarze.
Po tym wyjął z torby cztery runy jedną wziął sam i poszedł do pierwszego filara i delikatnie położył runę na jego szczycie gdzie ledwo dostawał a pozostałe trzy runy pozostawił na stole.

Tak samo wziołem runę i położyłem na filar.