- Dolina Smoka http://www.dolinasmoka.pun.pl/index.php - Tereny Łowieckie http://www.dolinasmoka.pun.pl/viewforum.php?id=16 - Tajemnicza moc kręgów [Wyprawa] http://www.dolinasmoka.pun.pl/viewtopic.php?id=72 |
Thartos - 2011-05-12 15:22:05 |
Uwaga!!! Podczas wyprawy zezwalam na multilokacje to oznacza że jeśli uczestniczy się w wyprawie można też pisać gdzie indziej np. polować, wykonywać zadanie itd. |
Lethan - 2011-05-12 15:30:30 |
Lethan podszedł do maga. Tak jego jak i wszystkich innych przechodniów zaznajomił z zadaniem. Lethan wciąż odczuwał pustkę w sakierwce. |
Roki - 2011-05-12 16:43:01 |
Roki podszedł do maga, wysłuchał go po czym pomyślał,iż przyda mu się trochę kasy i lubi pomagać innym. |
awak444 - 2011-05-12 18:21:31 |
- Dołącze się do ciebie jeśli sobie tak życzysz. |
Thartos - 2011-05-12 18:47:56 |
Mag bardzo sie ucieszył z tego że zgłosili się ludzie do pomocy. Najpierw oglądnął was dokładnie i powiedział. |
awak444 - 2011-05-12 18:50:50 |
Szybko wstając próbowałem przeskoczyć niedźwiedzia i strzelić mu strzałą w plecy. |
Roki - 2011-05-12 18:59:23 |
Biorę kamień i rzucam w niedźwiedzia. |
Lethan - 2011-05-13 13:45:12 |
- Cholera! - krzyknął Lethan, upadając na ziemię. Przyłożył rękę do policzka i uśmiechnął się. Kolejna blizna, jednak ta nada mu trochę straszniejszego wyglądu. Wyjął z pochwy miecz i ruszył na niedźwiedzia. Z maksymalnym skupieniem wykonał w jego kierunku pchnięcie. Liczył że zaatakowany z trzech stron naraz niedźwiedź, będzie nieco zdezorientowany. |
Thartos - 2011-05-13 14:00:54 |
Dzięki strzałowi jeden z niedźwiedzi upadł na ziemię z ogromnym krzykiem. Drugiemu zaś rzucony kamień trafił w oko i na chwilę oszołomił co wykorzystał Lethan i po jego pchnięciu niedźwiedź zaczął mocno krwawić ale resztkami sił zdołał ustać na nogach a następnie potężnym zamaszystym ciosem łapą powalił Rokiego i Lethana tym czasem Drake upadł po szybkim strzale do niedźwiedzia. Mag stał cały czas przed wami i przyglądał się całemu zdarzeniu z lekki uśmiechem na twarzy. |
Lethan - 2011-05-13 14:03:27 |
- No żesz w mordę! Ile można?! - krzyknął Lethna, gdy upadł po raz kolejny. Cieszył się że miecz nie wypadł mu z ręki. Wziął zamach zza głowy i spróbował uderzyć niedźwiedzia w łeb. Zapewne towarzysze również zaatakują, dlatego też misiek powinien paść. |
awak444 - 2011-05-13 18:22:43 |
- Nosz w mordę jeża zaraz was załatwie. |
Roki - 2011-05-13 18:29:33 |
Podniosłem kamień, obiegłem niedźwiedzia by go zdezorientować po czym rzuciłem mu w głowę. |
Thartos - 2011-05-13 18:44:20 |
Niedźwiedź z którym walczył Lethan i Roki po podwójnym uderzeniu w głowę od nich padł wydając się martwy a ten z którym walczył Draken także po jego strzele w głowę który trafił w policzek i gardło niedźwiedzia. Mag uśmiechnął się podszedł bliżej i powiedział |
Lethan - 2011-05-13 18:57:16 |
Lethan zabrał "swoją" runę i poszedł do drugiego filata. Położył runę na jego szczycie i obrócił się sprawdzić co u reszty. |
awak444 - 2011-05-13 19:03:12 |
Tak samo wziołem runę i położyłem na filar. |
Roki - 2011-05-13 19:04:08 |
Wziąłem kolejną runę, podszedłem do trzeciego kamiennego filara i włożyłem ,,artefakt,, na szczyt kolumny. |
Thartos - 2011-05-13 19:17:29 |
Po położeniu ostatniej runy przez Rokiego dało się odczuć silne wstrzący które narastały po chwili cały kamienny krąg otoczył się niebieską aurą. Mag podszedł do stołu i zaczął wymawiać jakieś dziwne zaklęcia. Przez chwilę byliście zdezorientowani i przewróciliście się pod wpływem wstrząsów. Po chwili kiedy mag skończył odmawiać dziwną formułę nad stołem pojawiła się kula energii która po chwili eksplodowała powalając wszystkich ponownie na ziemię, kiedy przestaliście być oślepieni zauważyliście że nad stołem pojawił się szkielet maga zanim wasz mag zdążył zaatakować go zaklęciem szkielet zamroził go. Ucieczka z kręgu była niemożliwa gdyż został on otoczony przez magiczną barierę z energii. |
awak444 - 2011-05-13 19:19:18 |
Po wstanie z ziemi próbowałem przeskoczyć maga i strzelić w niego strzałą. |
Lethan - 2011-05-13 19:28:05 |
Lethan postanowił zwrócić uwagę szkieleta aby dać czas towarzyszowi na przygotowanie się do strzału. |
Roki - 2011-05-13 19:46:54 |
Wstałem z ziemi sycząc z siniaków,po czym wziąłem swój ,,szczęśliwy,, kamień i rzuciłem szkieletowi w głowę. |
Thartos - 2011-05-14 09:57:48 |
Wyglądało na to że szkielet jest potężniejszy niż mogło się wydawać. Strzała Drakena tylko złamała się w pół na szkielecie. Kiedy tylko Lethan uderzył go mieczem zza głowy szkielet mag padł na ziemię na chwilę. A kamyk którym miotał Roki odbił się od czaszki szkieleta. Tym czasem mag rzucił małą kulą ognia w każdego a każdy z was odleciał na kilka centymetrów po tym zaklęciu ale nie odniósł ogromnych obrażeń. Tym czasem mag był nadal zamrożony ale próbuje się wydostać za pomocą jakiś zaklęć. |
Lethan - 2011-05-14 10:22:52 |
Lethan wstał. Chwycił miecz i ponownie zaatakował. Tym razem cios były wymierzony w szyję. Musieli dalej stawiać opór, aż mag się wydostanie. |
awak444 - 2011-05-14 12:44:42 |
Podniosłem się u próbowałem pomóc magowi rozbijając łukiem bryłe lodu. |
Roki - 2011-05-14 13:27:00 |
Podniosłem się z bólu, po czym wziąłem kamień i zacząłem walić w bryłę lodu w której był mag. |
Thartos - 2011-05-14 13:40:01 |
Lethan na chwile skutecznie zatrzymał maga tym czasem Draken i Roki pomagali magowi wydostać się z brył. Mag był zakuty w dużej bryle dlatego jego wydostanie nie było takie proste a Lethan był u kresu sił. Na szczęście po chwili bryła lodowa nie wytrzymała i popękała na drobne kawałki. Wtedy zziębnięty mag podziękował wam i krzyknął: |
Lethan - 2011-05-14 13:48:48 |
Lethan był wdzięczny za pomoc przy oszołomieniu szkieletu. Od razu doskoczył do niego i zaczął bić go mieczem po wszystkich kościach. |
awak444 - 2011-05-14 15:10:42 |
Podbiegłem do szkieleta i próbowałem walnąć go łukiem w głowę aby mu ją urwać. |
Roki - 2011-05-14 19:52:07 |
Uśmiechnąłem się że ,,szturm,, dobrze nam idzie, po czym otworzył zwój, wypowiadałem zaklęcie i wystrzeliłem mała kule ognia. |
Thartos - 2011-05-14 19:56:27 |
Lethanowi podczas bicia szkieleta lekko stępił się miecz ale to nie przeszkodziło mu w okładaniu szkieleta, który z uderzenia na uderzenie stawał się coraz słabszy. Uderzenie Drakena nie wiele zrobiło szkieletowi który oddał mu silnym kopnięciem w brzuch po którym upadł. Strzała Rokiego rozświetliła ciemne miejsce i trafiła prosto w głowę szkieleta, która na chwilę zapłonęła. Szkielet resztami sił rzucił zaklęcie i wszystkich powalił potężnym piorunem. Tym czasem mag zbierał swe runy do torby. |
Roki - 2011-05-14 19:59:08 |
Tym razem nie miałem już uśmiechu na twarzy,podniosłem i szepnąłem pod nosem. |
Lethan - 2011-05-14 20:00:19 |
Lethan podbiegł do szkieleta i zaczął kopać mu po szyi w nadziei że oddzieli to głowę od reszty ciała. Mieczem się nie przejmował. Gdy wróci do miasta, z pewnością go naprawi. |
awak444 - 2011-05-15 19:47:56 |
Podbiegłem do maga i zaczołem mu pomagać w zbieraniu run. |
Thartos - 2011-05-15 20:00:42 |
Udało się wam pokonać szkielet urywając mu głowę dzięki Letharowi który ja urwał i kuli ognia Rokiego która mu pomogła. Kiedy szkielet padł na ziemię mag odwrócił się w waszym kierunku i powiedział: |