Kwatermistrz na początku wziął ostrza i zaczął je dokładnie oglądać, doszukując się głównie błędów w jego produkcji. Kiedy już je dokładnie oglądnął oddał ci je i rzekł:
- Hmm... przydadzą się paladyną na pewno ale musimy uzgodnić cenę ja proponuje tak: krótki miecz za 40 Sztuk Złota a długi za 80 Sztuk Złota. Za wszystko zapłacę 360 Sztuk Złota. Myślę że to rozsądna cena, co?
Po tych słowach kwatermistrz zaczął bacznie wysłuchiwać odpowiedzi.

Kwatermistrz najpierw wziął bronie i dał ci złoto a następnie odpowiedział:
- Raczej nie, prowadzę handel nielegalnie i stały klient byłby nie na miejscu tak czy inaczej dziękuję.
Straciłeś:
4x Długi miecz
1x Krótki miecz
Otrzymałeś:
360 Sztuk Złota

Kwatermistrz po krótkim zastanowieniu odrzekł:
- Hmmm... no dobrze jeden miecz kupię za 75 sztuk złota. Czyli za dwa dam 150 sztuk złota. Co ty na to?

Podchodzę do kwatermistrza i mowie
- Witaj, mam do sprzedania 20 zwojów mały deszcz ognia oraz 5 zwojów duża błyskawica.

//ps. sory ze nie ma polskich znaków, potem poprawie bo coś z klawiatura jest

//Ok już ci poprawiłem i dałem polskie znaki bo wygląda nieestetycznie i na przyszłość pamiętaj aby przez częścią nieklimatyczną postu dać znaki "//". - Thar.

Zastanowiłem się trochę, po czym powiedziałem.
- Ile proponujesz?

Bez zastanowienia odpowiedziałem.
- Zgadzam się!
Dałem zwoje,wziąłem pieniądze i wyszedłem.