Thartos - 2011-05-15 17:35:22

Uwaga!!! Podczas wyprawy zezwalam na multilokacje to oznacza że jeśli uczestniczy się w wyprawie można też pisać gdzie indziej np. polować, wykonywać zadanie, uczestniczyć w innej wyprawie itd.

Uwaga!!! Cała wyprawa odbywa się tylko w tym temacie.


Od pewnego czasu cała karczma i jej okolice są obklejone w ogłoszenia. Ogłoszenia są napisane mały, niestarannym pismem ale da się doczytać:
Szukam mężnych i odważnych ludzi do pomocy przy odnalezieniu skarbu. Niedawno znalazłem starą mapę prowadzącą do skarbu i chce go odnaleźć. Za pomoc oferuję sporą część skarbu. Spotkanie przed karczmą o północy.

Myśliwy Ganderf

Wszędzie wiszą te same ogłoszenie, ludzie często je czytają ale od razu odchodzą niezainteresowani wyprawą. Może jednak ktoś odważy się znajdzie zwłaszcza że spotkanie jest dziś.

Cel wyprawy:
- Odnalezienie skarbu

Potrzebne osoby:
Myśliwy bierze ze sobą każdą chętną osobę.

Nagroda:
Część skarbu od Ganderfa.

Mistrz gry i narrator wyprawy:
Thartos (nie bierze udziału).

Postacie biorące udział w wyprawie:
brak

Roki - 2011-05-15 17:43:31

Podchodzę do myśliwego i mówię.
- Mag ci się zawsze przyda.
Po czym się uśmiechnąłem,usiadłem i zacząłem czekać na resztę załogi.

Lethan - 2011-05-15 17:45:31

Lethan przeczytał jedno z ogłoszeń w gospodzie. Takie przygody to coś dla niego. Od razu zjawił się 10 minut przed północą.
- Idę z tobą - rzekł do Ganderfa.

Thartos - 2011-05-15 18:01:06

Kiedy już zjawiły się dwie osoby wyglądało na to że to już koniec, myśliwy nie wyglądał na specjalnie zadowolonego ale po chwili odrzekł:
- Witajcie, moi drodzy. Niestety jest już sporo po północy i wydaje mi się że nikt już nie przyjdzie. A więc dobrze, w ogłoszeniu przeczytaliście że mam mapę do skarbu oto ona.
Po tym pokazał wam starą, brudną, podmokłą mapę.
- Dobrze a więc ruszajcie za mną.
Po wypowiedzeniu tych słów myśliwy ruszył na zachód od karczmy.

Lethan - 2011-05-15 18:02:42

Lethan ruszył za myśliwym.
- Wita! Jestem Lethan. A ty? - zapytał drugiego poszukiwacza przygód. Brał z nim udział już w jednej przygodzie. Najwyraźniej on też szuka złota.

Roki - 2011-05-15 18:14:31

Wyszedłem za moimi współtowarzyszami.
Gdy usłyszałem pytanie Lethana uśmiechnąłem się i odpowiedziałem.
- Jestem Roki. Jakby ci się coś stało mogę cię uleczyć.

Thartos - 2011-05-15 18:21:38

Ciągle szliście z myśliwym na zachód gór.
- Witajcie, zwą mnie Ganderf i bardzo przyda mi się pomoc uleczenia maga. A więc ruszajmy przed siebie!
Szliście cały czas w stronę zachodnią gór, co jakiś czas myśliwy zerkał na mapę aby się nie pogubić. Po jakimś czasie zrobiło się ciemno, zapadła noc. Byliście w środku gór w pewnym momencie wasza uwagę zwrócił dziwny skrzek, kiedy sie odwróciliście zauważyliście że za waszymi plecami leci górska harpia.

Roki - 2011-05-15 18:23:14

Szybko wypowiedziałem formułkę małej kuli ognia i strzeliłem ją w harpię.

Lethan - 2011-05-15 18:24:03

Lethan chwycił swój długi miecz. Lewą nogę wystawił lekko do przodu i przygotował się do ciosu.
- Masz łuk? - zapytał myśliwego.

Thartos - 2011-05-15 18:33:30

Harpia od razu ruszyła w waszą stronę, kula ognia rzucona przez Rokiego od razu zagłuszyła harpię dzięki czemu Lethar zdołał zadać jej kilka silnych ciosów w skrzydła, które zaczęły krwawić jednak pazurami zadrapała go po szyi. Myśliwy nic nie odpowiedział na pytanie Lethara tylko wyciągnął długi łuk oraz kilka strzał i zaczął strzelać do harpii, pierwsza strzała trafiła w lewe skrzydło.

Lethan - 2011-05-15 18:35:32

Lethan wycofał się na chwilkę. "Pomacał" ranę na szyi, jednak okazało się że to zwykłe zadrapanie. Gdy stał trochę bliżej zapewne już by się wykrwawił. Podniósł miecz i ruszył zaszarżował na harpię. Wymierzył jej cios od góry który miał ją pozbawić skrzydła.

Roki - 2011-05-15 18:37:08

Jeszcze raz rzuciłem kulę ognia.
Od razu, gdy tylko odsapnąłem, rzuciłem Małe Leczenie na Lethana, by jak najszybciej uleczyć jego ranę, by nie doszło do poważniejszych szkód.

Thartos - 2011-05-15 18:41:28

Cios Lethara ostatecznie pozbawił harpii prawego skrzydła, która pod tego wypływem padł an ziemię. Następnie kula ognia znów oszołomiła harpię i zadała jej duże obrażenia, niestety dwie kolejne strzały myśliwego nie trafiły w harpie. Roki skutecznie uleczył Lethara ze wszystkich ran które odniósł w walce.

Lethan - 2011-05-15 18:43:08

Lethan czując lekkie podniecenie, wykonał pchnięcie w brzuch harpii. Ilość ran jakie otrzymała, ograniczała jej ruchy. Niestety, tylko Lethan mógł otrzymywać rany, gdyż to on walczył z bliska.

Roki - 2011-05-15 18:43:12

Powiedziałem jak najszybciej do Lethana.
- Szybko! Dobij ją, celuj w serce!

Thartos - 2011-05-15 19:09:38

I udało się harpia nie zdążyła nawet zareagować gdy Lethar wykonał pchnięcie prosto w serce. Harpia umarła, myśliwy uśmiechnął się i odrzekł:
- Było blisko, na szczęście poradziliśmy sobie. Teraz chodźmy dalej.
Po wypowiedzeniu tych słów myśliwy Ganderf ruszył dalej między górami za zachód, zerkając czasami na mapę aby nie zgubić drogi. Podróż był długo ale po jakimś czasie dotarliście przed pewną jaskinię, przed którą myśliwy się zatrzymał:
- Skarb znajduje się wewnątrz jaskini.
Powiedział i spojrzał na was.

Lethan - 2011-05-15 19:12:19

- Masz pochodnie? - zapytał się Ganderfa. - W środku jest pewnie ciemno, nie chcę żeby jakiś goblin wgryzł mi się w nogę - dodał.
Stał z Dobrym mieczem w ręku i czekał aż pierwszy wejdzie myśliwy.
- Dzięki - mruknął do maga.

Roki - 2011-05-15 19:56:02

Wypowiedziałem magiczną formułkę kuli ognia, lecz cały czas płomień trzymałem w ręku, po czym powiedziałem.
- I mamy światło.

Thartos - 2011-05-15 20:04:19

Myśliwy spojrzał na was, dokładnie oglądają a następnie tak samo spojrzał na jaskinię i odrzekł:
- Dobra, wchodzimy. W końcu po to tu jesteśmy.
Po tym jako pierwszy wszedł do jaskini, pewnym, wolnym krokiem.

Roki - 2011-05-15 20:06:12

Wszedłem do jaskini za myśliwym, byłem blisko niego by miał dość światła.

Lethan - 2011-05-15 20:07:38

Lethan trzymają miecz w ręce wszedł za myśliwym. Miał kaptur na głowie i skradał się w głąb jaskini. Szedł z boku aby światło go nie zdradzało.

Thartos - 2011-05-15 20:25:15

Jaskinie rozświetlała wam kula ognia Rokiego. Szliście powoli wgłąb jaskini w końcu doszliście do pewnej wydrążonej groty na końcu jaskini, na razie myśliwy zatrzymał się i lekko zerknął do środka a następnie odrzekł:
- Stoją tam trzy gobliny oraz jeden czarny goblin, to tam znajduje się skarb ale najpierw trzeba uśmiercić te bestie.
Po tym czekał aż wejdziecie jako pierwsi.

Lethan - 2011-05-15 20:27:21

Lethan dał znak Rokiemu żeby pierwszy rzucił kule. Gdy ten to zrobił, Lethan wpadł na środek grotu i zaatakował czarnego goblina kopiąc go w twarz.

Roki - 2011-05-15 20:28:54

Nie miałem zamiaru czekać na myśliwego, wbiegłem do środka rzucając swoją kule ognia w czarnego goblina, po czym  wypowiedziałem formułkę kuli ognia trzy razy i wystrzeliłem je w resztę goblinów.

Thartos - 2011-05-16 15:06:34

Udało wam się znacznie osłabić czarnego goblina który po kopnięciu w twarz upadł na ziemię i lekko poparzył się o ognisko na środku jaskini. Reszta goblinów także została lekko osłabiona przez kule ognia rzucone przez Rokiego było ich trzech. Każdy z z goblinów został osłabiony i oszołomieni. Myśliwy trafił jednego z zwykłych goblinów dwoma strzałami i zabił go.

Lethan - 2011-05-16 15:10:03

Lethan z okrzykiem, spróbował przebić czarnego goblina, leżącego przed nim na ziemi. Póki co, grupa ludzi miała przewagę. Gobliny zostały zaskoczone i po kilku sekundach osłabione. Teraz muszą to wykorzystać.

Roki - 2011-05-16 15:35:34

Wypowiedziałem dwa razy formułkę kuli ognia i rzuciłem w gobliny.

Thartos - 2011-05-16 16:12:16

Czarny goblin został zabity przez Lethana, jego ciemna krew pobrudziła mu całe ostrze. Roki zaatakował dwa gobliny które po kuli ognia odbiły się od ściany, trzeci zaś goblin zaatakował Rokiego w nogę i zaczął go okłądac pałką. Na szczęście pomógł mu myśliwy który strzałą przebił goblina na wylot. Pozostały tylko dwa gobliny które nadal był oszołomione.

Lethan - 2011-05-16 17:07:11

- Zdychaj gnido - krzyknął Lethan, plując na ciało czarnego goblina. Od razu się odwrócił i ruszył z szarżą na goblina. Zatrzymując się, wystawił lewą nogę do przodu i zadał cios z boku, po brzuchu goblina.

Roki - 2011-05-16 20:32:18

//Ej, ale trzeciego goblina zabił myśliwy...ale i tak pisze na wszelki wypadek ;p

- Ładnie to tak kogoś bo nogach pałką okładać karzełku!!??- krzyknąłem do goblina.
Po czym rzuciłem kule ognia w goblina.

Thartos - 2011-05-17 15:53:45

Udało się wam zabić goblina już po ciosie Lethara który przeciął brzuch goblina na wylot. Myśliwy uśmiechnął się i odrzekł:
- Udało się teraz musimy wykopać skarb, znajduje się on pod tymi dwoma gałęziami.
Po tym położył dwa kilofy na ziemi i wskazał ręką na dwie gałęzie w rogu jaskini.

Lethan - 2011-05-17 15:55:14

Lethan bez słowa podniósł kilof. Rzucił spojrzenie na myśliwego. "Jeśli to my mamy babrać się w błocie to módl się aby zapłata była tego godna", pomyślał po czym wykonał pierwsze uderzenie.

Roki - 2011-05-17 16:04:51

Wziąłem kilof i zmęczony słabymi przeciwnikami zacząłem kopać.

Thartos - 2011-05-17 16:40:04

Kopaliście dość długo i byliście bardzo brudni od ziemi. Ale po jakimś czasie udało się, jako pierwszy kilofem w coś twardego uderzył Roki, kiedy tylko myśliwy to usłyszał, podbiegł tam przepchał was i zaczął wyciągać skrzynię. Kiedy udało mu się otworzyć ją wytrychem, widok zachwycił was w skrzyni było pełno złota mi kosztowności a myśliwy odrzekł:
- Udało się, dobra macie tu swoją zapłatę i wynoście się stąd.
Po tym rzucił wam wasze zapłaty.
Lethan:
Otrzymał:
350 SZ
Topaz
Złoty naszyjnik
Roki
Otrzymał:
350 SZ
Topaz
Złoty naszyjnik

Wyprawa zakończona

GotLink.pl