- Dolina Smoka http://www.dolinasmoka.pun.pl/index.php - Karczma smoka http://www.dolinasmoka.pun.pl/viewforum.php?id=27 - W poszukiwaniu skarbu! [Wyprawa] http://www.dolinasmoka.pun.pl/viewtopic.php?id=93 |
Thartos - 2011-05-15 17:35:22 |
Uwaga!!! Podczas wyprawy zezwalam na multilokacje to oznacza że jeśli uczestniczy się w wyprawie można też pisać gdzie indziej np. polować, wykonywać zadanie, uczestniczyć w innej wyprawie itd. |
Roki - 2011-05-15 17:43:31 |
Podchodzę do myśliwego i mówię. |
Lethan - 2011-05-15 17:45:31 |
Lethan przeczytał jedno z ogłoszeń w gospodzie. Takie przygody to coś dla niego. Od razu zjawił się 10 minut przed północą. |
Thartos - 2011-05-15 18:01:06 |
Kiedy już zjawiły się dwie osoby wyglądało na to że to już koniec, myśliwy nie wyglądał na specjalnie zadowolonego ale po chwili odrzekł: |
Lethan - 2011-05-15 18:02:42 |
Lethan ruszył za myśliwym. |
Roki - 2011-05-15 18:14:31 |
Wyszedłem za moimi współtowarzyszami. |
Thartos - 2011-05-15 18:21:38 |
Ciągle szliście z myśliwym na zachód gór. |
Roki - 2011-05-15 18:23:14 |
Szybko wypowiedziałem formułkę małej kuli ognia i strzeliłem ją w harpię. |
Lethan - 2011-05-15 18:24:03 |
Lethan chwycił swój długi miecz. Lewą nogę wystawił lekko do przodu i przygotował się do ciosu. |
Thartos - 2011-05-15 18:33:30 |
Harpia od razu ruszyła w waszą stronę, kula ognia rzucona przez Rokiego od razu zagłuszyła harpię dzięki czemu Lethar zdołał zadać jej kilka silnych ciosów w skrzydła, które zaczęły krwawić jednak pazurami zadrapała go po szyi. Myśliwy nic nie odpowiedział na pytanie Lethara tylko wyciągnął długi łuk oraz kilka strzał i zaczął strzelać do harpii, pierwsza strzała trafiła w lewe skrzydło. |
Lethan - 2011-05-15 18:35:32 |
Lethan wycofał się na chwilkę. "Pomacał" ranę na szyi, jednak okazało się że to zwykłe zadrapanie. Gdy stał trochę bliżej zapewne już by się wykrwawił. Podniósł miecz i ruszył zaszarżował na harpię. Wymierzył jej cios od góry który miał ją pozbawić skrzydła. |
Roki - 2011-05-15 18:37:08 |
Jeszcze raz rzuciłem kulę ognia. |
Thartos - 2011-05-15 18:41:28 |
Cios Lethara ostatecznie pozbawił harpii prawego skrzydła, która pod tego wypływem padł an ziemię. Następnie kula ognia znów oszołomiła harpię i zadała jej duże obrażenia, niestety dwie kolejne strzały myśliwego nie trafiły w harpie. Roki skutecznie uleczył Lethara ze wszystkich ran które odniósł w walce. |
Lethan - 2011-05-15 18:43:08 |
Lethan czując lekkie podniecenie, wykonał pchnięcie w brzuch harpii. Ilość ran jakie otrzymała, ograniczała jej ruchy. Niestety, tylko Lethan mógł otrzymywać rany, gdyż to on walczył z bliska. |
Roki - 2011-05-15 18:43:12 |
Powiedziałem jak najszybciej do Lethana. |
Thartos - 2011-05-15 19:09:38 |
I udało się harpia nie zdążyła nawet zareagować gdy Lethar wykonał pchnięcie prosto w serce. Harpia umarła, myśliwy uśmiechnął się i odrzekł: |
Lethan - 2011-05-15 19:12:19 |
- Masz pochodnie? - zapytał się Ganderfa. - W środku jest pewnie ciemno, nie chcę żeby jakiś goblin wgryzł mi się w nogę - dodał. |
Roki - 2011-05-15 19:56:02 |
Wypowiedziałem magiczną formułkę kuli ognia, lecz cały czas płomień trzymałem w ręku, po czym powiedziałem. |
Thartos - 2011-05-15 20:04:19 |
Myśliwy spojrzał na was, dokładnie oglądają a następnie tak samo spojrzał na jaskinię i odrzekł: |
Roki - 2011-05-15 20:06:12 |
Wszedłem do jaskini za myśliwym, byłem blisko niego by miał dość światła. |
Lethan - 2011-05-15 20:07:38 |
Lethan trzymają miecz w ręce wszedł za myśliwym. Miał kaptur na głowie i skradał się w głąb jaskini. Szedł z boku aby światło go nie zdradzało. |
Thartos - 2011-05-15 20:25:15 |
Jaskinie rozświetlała wam kula ognia Rokiego. Szliście powoli wgłąb jaskini w końcu doszliście do pewnej wydrążonej groty na końcu jaskini, na razie myśliwy zatrzymał się i lekko zerknął do środka a następnie odrzekł: |
Lethan - 2011-05-15 20:27:21 |
Lethan dał znak Rokiemu żeby pierwszy rzucił kule. Gdy ten to zrobił, Lethan wpadł na środek grotu i zaatakował czarnego goblina kopiąc go w twarz. |
Roki - 2011-05-15 20:28:54 |
Nie miałem zamiaru czekać na myśliwego, wbiegłem do środka rzucając swoją kule ognia w czarnego goblina, po czym wypowiedziałem formułkę kuli ognia trzy razy i wystrzeliłem je w resztę goblinów. |
Thartos - 2011-05-16 15:06:34 |
Udało wam się znacznie osłabić czarnego goblina który po kopnięciu w twarz upadł na ziemię i lekko poparzył się o ognisko na środku jaskini. Reszta goblinów także została lekko osłabiona przez kule ognia rzucone przez Rokiego było ich trzech. Każdy z z goblinów został osłabiony i oszołomieni. Myśliwy trafił jednego z zwykłych goblinów dwoma strzałami i zabił go. |
Lethan - 2011-05-16 15:10:03 |
Lethan z okrzykiem, spróbował przebić czarnego goblina, leżącego przed nim na ziemi. Póki co, grupa ludzi miała przewagę. Gobliny zostały zaskoczone i po kilku sekundach osłabione. Teraz muszą to wykorzystać. |
Roki - 2011-05-16 15:35:34 |
Wypowiedziałem dwa razy formułkę kuli ognia i rzuciłem w gobliny. |
Thartos - 2011-05-16 16:12:16 |
Czarny goblin został zabity przez Lethana, jego ciemna krew pobrudziła mu całe ostrze. Roki zaatakował dwa gobliny które po kuli ognia odbiły się od ściany, trzeci zaś goblin zaatakował Rokiego w nogę i zaczął go okłądac pałką. Na szczęście pomógł mu myśliwy który strzałą przebił goblina na wylot. Pozostały tylko dwa gobliny które nadal był oszołomione. |
Lethan - 2011-05-16 17:07:11 |
- Zdychaj gnido - krzyknął Lethan, plując na ciało czarnego goblina. Od razu się odwrócił i ruszył z szarżą na goblina. Zatrzymując się, wystawił lewą nogę do przodu i zadał cios z boku, po brzuchu goblina. |
Roki - 2011-05-16 20:32:18 |
//Ej, ale trzeciego goblina zabił myśliwy...ale i tak pisze na wszelki wypadek ;p |
Thartos - 2011-05-17 15:53:45 |
Udało się wam zabić goblina już po ciosie Lethara który przeciął brzuch goblina na wylot. Myśliwy uśmiechnął się i odrzekł: |
Lethan - 2011-05-17 15:55:14 |
Lethan bez słowa podniósł kilof. Rzucił spojrzenie na myśliwego. "Jeśli to my mamy babrać się w błocie to módl się aby zapłata była tego godna", pomyślał po czym wykonał pierwsze uderzenie. |
Roki - 2011-05-17 16:04:51 |
Wziąłem kilof i zmęczony słabymi przeciwnikami zacząłem kopać. |
Thartos - 2011-05-17 16:40:04 |
Kopaliście dość długo i byliście bardzo brudni od ziemi. Ale po jakimś czasie udało się, jako pierwszy kilofem w coś twardego uderzył Roki, kiedy tylko myśliwy to usłyszał, podbiegł tam przepchał was i zaczął wyciągać skrzynię. Kiedy udało mu się otworzyć ją wytrychem, widok zachwycił was w skrzyni było pełno złota mi kosztowności a myśliwy odrzekł: |