Za placem świątynnym znajduje się ogromna murowana świątynia wewnątrz jest ogromna pusta sala z posągami a na jej końcu znajduje się ogromny tron na którym siedzi przywódca magów. Obok niego stroi kilku strażników którzy ciągle go strzegą. Za tronem znajdują się duże zamknięte wrota.

Podchodzę do przywódcy magów i mówię:
- Witaj, Wielki Magu. Przybywam tu, by zostać magiem.

Przywódca nadal siedząc na tronie spoglądnął na ciebie i odrzekł:
-Dobrze najpierw musisz udowodnić że jesteś tego godzien w tym celu zdobądź dla mnie zwykł runę jeśli potrzebujesz pomocy porozmawiaj z alchemikiem.

Wchodzę do świątyni z uśmiechem a zarazem bólem odniesionym podczas walki z wilkiem i mówię do przywódcy:
- Przyniosłem runę,nie było łatwo, lecz sobie poradziłem.

Mag siedząc na tronie wziął runę do swych rąk, przez chwilę się na nią wpatrywał z zachwytem a następnie podał ją swojemu słudze który zaniósł ją do jego pokoju. Kiedy sługa zameldował mu że runa jest w kufrze, przywódca odrzekł ci:
- Dobrze się spisałeś niech bogowie mają cię w swojej opiece oto twoja szata.
Po tym do rąk dał ci szatę maga.
Otrzymałeś rangę:
Mag
Otrzymałeś:
Lekka szata maga
PO tym mag jeszcze dodał:
- Na razie jako skromny mag zarabiasz 50 sztuk złota tygodniowo.

Uśmiechnąłem się, po czym powiedziałem.
- Gdzie mogę nabyć laskę oraz nauczyć się podstawowych zaklęć?

Władca pośpiesznie odpowiedział:
- Laske możesz kupić na placu świątynnym u Jerentha a zaklęć możesz nauczyć się u alchemika.